Po dzisiejszej wyprawie do centrum i zablokowaniu kilku samochodów w celu zrobienia przejazdu białej kolumbrynie, która za mną jechała, dochodzę do wniosku, że dużo rzeczy może się zmienić, ale mój brak umiejętności drogowych jest pewną stałą, może to nawet pokrzepiające w dzisiejszym niepewnym świecie... ;-)
Mam na ogródku dość rachityczną brzoskwinię, która rodzi nieurodziwe, parchawe brzoskwinki, niemniej szkoda byłoby je zmarnować, więc wrzuciłam kilka na leciutkie ciasto drożdżowe, idealne na podwieczorek. :-D
Ciasto drożdżowe z brzoskwiniami
Ciasto:
10 g świeżych drożdży
100 ml letniej wody
15 g cukru trzcinowego
szczypta soli
215 g mąki pszennej
25 g oleju rzepakowego tłoczonego na zimno
Nadzienie:
kilka brzoskwiń
garść posiekanych orzechów włoskich
Drożdże rozkruszyć do miski, zalać wodą, mieszać do rozpuszczenia. Następnie dodać mąkę, cukier i sól, wymieszać, dodać olej. Wyrabiać ciasto, powinno być dość elastyczne i nie kleić się do rąk. Gdy jest już jednolite wyrabiamy je dodatkowo przez około 5 min.
Formujemy z ciasta kulę, smarujemy je dodatkowo olejem i wkładamy do miski, którą przykrywamy ściereczką. Odstawiamy do wyrośnięcia na około godzinę.
Po tym czasie wykładamy na foremkę o średnicy około 22 cm, rozprowadzamy je równomiernie, na wierzchu wykładamy pokrojone brzoskwinie i posypujemy orzechami. Przykrywamy ciasto ściereczką i pozwalamy wyrastać jeszcze przez 40 min.
Po tym czasie wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. najlepiej w opcji termoobieg i pieczemy przez około 20 min.
Prześlij komentarz