Przepis na tę tartę pochodzi z książki Cukiernia Lidla. Agumisia już od dłuższego czasu mi ją polecała, gdy w końcu zdecydowałam się ją zrobić, w sklepie zabrakło masy makowej, ehhh... Na szczęście Mami udało się ją dostać et voilà, tarta z masą makową.
Tarta orzechowa z masą makowo-jabłkową
Ciasto:
100 g mielonych orzechów laskowych
100 g mąki
pół łyżeczki proszku do pieczenia
110 g miękkiego masła
50 g cukru brązowego
1 żółtko
Nadzienie:
1 żółtko + białko do ubicia piany
15 g cukru brązowego
60 g masła
430 g masy makowej
20 g kaszy manny
20 g mąki
50 g rodzynek
kilka łyżek rumu
2 jabłka
40 g mielonych orzechów
cukier puder
Mąkę mieszamy z orzechami i proszkiem do pieczenia, dodajemy cukier i masło, łączymy składniki. Następnie dodajemy żółtko i łączymy wszystkie składniki razem, do momentu, aż powstanie nam jednolite ciasto. 1/3 ciasta odkcinamy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki. Większą częścią ciasta za pomocą palców wykładamy spód i boki formy o średnicy 26 cm, następnie wkładamy do lodówki lub zamrażarki na około 15 min.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 st. i podpiekamy spód tarty przez około 10 min, powinien zostać blady. Odstawiamy do ostudzenia.
Rodzynki zalewamy rumem i odstawiamy.
Aby zrobić nadzienie roztapiamy masło w garnuszku. Żółtko ucieramy z cukrem, dodajemy stopniowo roztopione masło, następnie masę makową, mąkę oraz kaszę mannę. Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Do masy makowej dodajemy jabłka, orzechy oraz rodzynki odsączone z rumu. Ubijamy białko ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie dodajemy ją do masy makowej.
Na ostudzony spód wykładamy masę makowo-jabłkową a na wierzch tarty ścieramy schłodzony kawałek ciasta. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez około 45 min. Po ostudzeniu można posypać tartę cukrem pudrem.
Prześlij komentarz